O sytuacji na terenie parku Parku Przemysłowego Boruta poinformowało miasto Zgierz na portalu Facebook. Cała sytuacja sprawiła, że mieszkańcy obawiali się pożaru i wybuchu gazu.
- Przestraszył mnie zapach gazu po tym jak kilka strażackich wozów przejechało na sygnale w kierunku Boruty
- napisała pod postem pani Maria
O tym jak bardzo śmierdzi gazem w Zgierzu pisali komentujący post miasta.
- W całej okolicy czuć. Dzieci się potrują
- ostrzega pani Anna
Jak poinformowało miasto, w poście na Facebooku, nie ma zagrożenia, a smród jest spowodowany substancją, która ma ostrzegać przed ulatnianiem gazów.
- Nie ma zagrożenia związanego z wyczuwalnym zapachem gazu. Nie doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej ani pojemników z gazem ziemnym na terenie Parku Przemysłowego Boruta. Wyczuwalny zapach pochodzi z pojemników z tzw. nawaniaczem. Na miejscu pracują strażacy z Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu i strażnicy Straż Miejska Zgierz
- informuje miasto na Facebooku.
Nawaniacz to substancja dodawana do bezwonnego paliwa gazowego w celu nadania mu charakterystycznego zapachu, głównie ze względów bezpieczeństwa. Strażacy otrzymali zgłoszenie przed godziną 12, a akcja strażaków cały czas trwa. Zgłoszenie zostało zakwalifikowane jako "miejscowe zagrożenie - chemiczne".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.