Zgłoszenie o zaginięciu 86-latka wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Łasku 26 sierpnia około godz. 15. Mężczyzna spędzał weekend na działce w miejscowości Zielęcice. Z informacji pochodzących od żony wynikało, że przed południem wybrał się na spacer do lasu. Ze względu na problemy z pamięcią mógł stracić orientację i zgubić drogę powrotną.
Poszukiwania na szeroką skalę
Policjanci rozpoczęli poszukiwania seniora. Z uwagi na schorzenia mężczyzny istniało zagrożenie dla jego zdrowia i życia. W akcji brało udział 45 policjantów, 16 słuchaczy Ośrodka Szkolenia Policji w Łodzi z siedzibą w Sieradzu, sześciu strażaków z Komedy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łasku, 18 druhów z trzech jednostek OSP: Okup, Wiewiórczyn oraz Łask. Ponadto dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi na miejsce poszukiwań skierował specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą OSP Justynów oraz Grupę Ratownictwa Specjalistycznego OSP Łódź-Jędrzejów. W trakcie poszukiwań wykorzystano 19 pojazdów, dwa quady, trzy psy służbowe oraz drona z kamerą termowizyjną.
Na trop naprowadził przechodzień
Mundurowi sprawdzali lasy, dukty leśne, rejony okolicznych stawów i rozlewisk, a także znajdujące się w rejonie poszukiwań mokradła. Rozpytywali także okolicznych mieszkańców. Jeden z napotkanych mężczyzn wskazał policjantom kierunek, w którym zaginiony mężczyzna mógł pójść. Trop ten okazał się trafiony, bo grupa poszukująca, która poruszała się na quadach, po chwili znalazła zdezorientowanego i wycieńczonego seniora. Mężczyzna został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego a następnie uszczęśliwionej rodzinie. Poszukiwania zakończyły się około godz. 20. Miejsce odnalezienia mężczyzny znajdowało się prawie dwa kilometry od działki, na której przebywał wraz z rodziną.
Senior zgubił się też pod Brzezinami
Tego samego dnia poszukiwania starszej osoby prowadzono też pod Brzezinami. Tym razem z domu wyszedł i przez kilka godzin do niego nie wracał 61-latek. Mężczyzna na rowerze pojechał odwiedzić rodzinę. Początkowo domownicy na własną rękę próbowali go znaleźć, jednak w końcu powiadomili służby ratunkowe.
- Policjanci do pomocy w poszukiwaniach zaangażowali strażaków oraz policyjnego psa tropiącego - relacjonuje st. asp. Mariusz Chmiel z Komendy Powiatowej Policji w Brzezinach. - Zaginionego odnaleziono w głębokim rowie pokrytym krzakami. 61-latek wjechał tam rowerem i ze względu na różne schorzenia nie był w stanie samodzielnie się wydostać. Na miejsce wezwano medyków, na szczęście mężczyzna nie wymagał hospitalizacji i mógł wrócić do rodziny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.