reklama

Mieszkańcy kilku miejscowości woj. łódzkiego są u kresu sił. Kiedy uda się poprawić sytuację? [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mieszkańcy kilku miejscowości woj. łódzkiego są u kresu sił. Kiedy uda się poprawić sytuację? [zdjęcia] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźW czerwcu br. pisaliśmy o trudnej sytuacji mieszkańców miejscowości Wola Makowska, Maków i Jacochów niedaleko Skierniewic, którzy poskarżyli się na uciążliwe sąsiedztwo dużej firmy wytwarzającej podłoże do hodowli pieczarek. Życie mocno utrudniał im nieprzyjemny zapach, wydzielający się przy produkcji.
reklama

- Ani w dzień, ani w nocy nie można otworzyć okna, wiele osobom dokuczają bóle głowy - przekonywali w piśmie skierowanym m.in. do wójta sołtysi miejscowości. - Trwa to bardzo długo, bo firma działa w tej lokalizacji od 30 lat. Życie w jej bliskości staje się nie do wytrzymania.

Mieszkańcy są udręczeni

Firma odpowiedziała na apele udręczonych mieszkańców, obiecując instalację biofiltrów i przeniesienie produkcji pod dach. Ulgę poczuliby jednak dopiera za ponad dwa lata - tyle zajmie uzyskanie niezbędnych pozwoleń i sama inwestycja. Pojawiło się jednak rozwiązanie, które być może uda się zastosować wcześniej - system antyodorowych kurtyn wodnych.

- Podłoże pod uprawę pieczarek powstaje ze słomy, wody, gipsu i nawozu kurzego lub końskiego - wyjaśnia Rafał Nawrocki, prezes firmy Agaris. - Proces jest co prawda naturalny, ale dolegliwy ze względu na zapach. Instalacja do neutralizacji nieprzyjemnych związków zapachowych będzie temu przeciwdziałać. 

reklama

Specjalnie skonstruowane dysze rozpylą pod ciśnieniem mgiełkę z mikroskopijnych kropli wody i preparatu antyodorowego. Preparat złożony z substancji naturalnych i olejków eterycznych działa jak magnes, przyciągając i blokując molekuły odorowe z powietrza. Dzięki temu neutralizuje je w bezpieczny dla środowiska sposób.

Rozwiązanie pomostowe

W skład instalacji wejdą dwa odcinki przewodów wysokociśnieniowych z dyszami o łącznej długości prawie 450 metrów. Przewody będą zawieszone na 46 słupach, na wysokości około 6 metrów.

- Kurtyny wodne to rozwiązanie pomostowe, do czasu ukończenia kompleksowej modernizacji antyodorowej naszego zakładu - dodaje prezes Nawrocki. - Projekt o wartości 40 mln zł zakłada, że wszystkie procesy technologiczne będą się odbywać pod dachem. Zakład zostanie wyposażony w automatyczne bramy oraz nowoczesny system wentylacji w tym w filtry, biofiltry i specjalne płuczki. W oczekiwaniu na zatwierdzenie projektu przez władze gminy zdecydowaliśmy się na postawienie kurtyn antyodorowych, które mogą doraźnie poprawić jakość powietrza.

reklama

Rozpoczęcie prac nad kurtynami antyodorowymi uzależnione jest od otrzymania zgody na budowę. Do Urzędu Gminy w Makowie został złożony wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Stworzenie instalacji potrwa około pół roku. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama